Na
ciasto potrzeba:
2 szklanki mąki,
100 g stopionego
masła,
2 szklanki cukru,
6 jajek,
2 łyżeczki proszku
do pieczenia,
1 szklanka mąki ziemniaczanej,
Na
nadzienie potrzeba:
500 g sera
mascarpone,
250 g śmietany
kremówki ,
80 g cukru,
6 łyżeczek
żelatyny,
3 łyżki likieru
migdałowego,
śmietanfix,
2 szklanki
ładnych, świeżych truskawek
pół szklanki
bardzo mocnej kawy rozpuszczalnej.
Do
ozdoby potrzeba:
250 g kolorowej
masy cukrowej (można kupić gotową na aukcjach internetowych - teraz wszystko
można kupić),
250 g śmietany
kremówki ,
1 opakowanie cukru
wanilinowego,
ozdoby cukiernicze
(moje dziecko zdecydowało się na pająki i nietoperze).
Ubić
do białości całe jajka z cukrem, dodać mąkę, mąkę ziemniaczaną, przestudzone
płynne masło i delikatnie wymieszać.
Wstawić
do nagrzanego do piekarnika do temperatury 2000C na ok. 40-45 minut.
Wystudzone ciasto przekroić w poprzek na dwie części. Nasączyć wystudzoną kawą.
W tym przypadku zdecydowałam się na eksperyment - z upieczonego ciasta
wykroiłam środek i zastąpiłam go biszkoptami, ale można ten eksperyment sobie
darować... Rozpuścić żelatynę w niewielkiej ilości gorącej
wody i odstawić do ostygnięcia. Ser mascarpone dobrze utrzeć z cukrem.
Ubić
śmietanę, domieszać do sera z cukrem, umyć i przebrać truskawki.
Domieszać
przestudzoną żelatynę, większością masy posmarować dolną część biszkoptu
i wysypać na nią truskawki - lekko wciskając je w masę.
i wysypać na nią truskawki - lekko wciskając je w masę.
Na
wierzch położyć górną część biszkoptu i posmarować resztą masy. Przykryć folią
i wstawić do lodówki, żeby stężało.
i wstawić do lodówki, żeby stężało.
Rozwałkować
masę cukrową. Najlepiej robić to na kamiennym blacie. Wyciąć kształt
odpowiadający powierzchni tortu i po prostu położyć płachtę na cieście. Użyłam
dwóch kolorów: górna część tortu jest czerwona, a bok niebieski, ale nie jest
to obowiązkowe :)
Ubić
śmietanę z cukrem wanilinowym i śmietanfixem, napełnić "strzykawkę" i
wycisnąć różyczki dookoła tortu.
Ułożyć
nietoperze i pająki i ... gotowe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz